- Oferta - czy otrzymałeś konkretną ofertę, a nie marketingowy koncert życzeń z obietnicą spełnienia za pół darmo 120% złożonych obietnic. Trzeba stąpać twardo po ziemi - nie ma nic za darmo, za dobre pozycjonowanie trzeba też zapłacić. Czy się to opłaci? to już inny temat - jak przełożyć pozyskany ruch na stronie na realne zyski.
- Duża czy mała? - jaką firmę wybrać, znaną na rynku dużą agencję, która obsługuje wielkich tego świata, czy mniejszą, która nie może pochwalić się klientami znanymi nam z reklamowych bilboardów? Zasatnówmy się, kto nas będzie traktował bardziej serio i obsłuży nas jakbyśmy byli takim gigantem, bez względu jaki budżet na pozycjonowanie zamierzamy przeznaczyć.
- Portfolio - to trudna sprawa, ale jakby firma dała ze dwa numery telefonów, żeby móc porozmawiać z kimś kto z nią współpracuje, to dużo wiele wiecej warte niż setka logotypów na stronie internetowej.
- Twarde dane - biznes to biznes, w rozmowach trzeba operować liczbami, które będziesz rozumiał. Spróbuj poprosić o przeliczenie ile potencjalnie będzie Cie kosztowało zdobycie każdego klikniecia lub jednego nowego klienta.
- Papiery - niby posiadane papiery nie świadczą o profesjonaliźmie, ale jeśli komuś chciało się je zdobyć, to może ma jednak jakąś przewagę nad tymi, którym się nie chciało?
- Ludzie - w każdej branży kłopoty z świadczeniem usług zaczynają się od ludzi... Czy wybrana firma ma wystarczającą liczbę wykwalifikowanych pracowników, żeby obsłużyć solidnie również Ciebie?
- Strategia długoterminowa - nasz klient mówi chciałbym bloga (bo wszyscy mają), a ja pytam "a będzie Pan pisał posty przynajmniej raz w miesiącu"? Jeśli firma pozycjonująca ogranicza swoją ofertę do stwierdzenia płacisz za wynik i nic więcej nie musisz robić, to się zastanów. Z nicnierobienia jeszcze nikt się nie utrzymał. Strona musi żyć, zmieniać się inaczej jak antyk na strychu pokrywa się kurzem i żaden pozycjoner cudotwórca jej z tego strychu nie ściągnie.
- Optymalizacja - wracamy do tego co pisałam początku, jeśli optymalizacja proponowana przez firmę ogranicza się do zmiany tytułów kilku stron i metatagów to możesz sobei darować dalsze rozmowy, bo to nie o to chodzi w tym co nazywamy optymalizacją SEO.
- Szbko = niebezpiecznie - szybka jazda, szybkie pieniądze, szybkie pozycjonowanie - co je łączy? NIEBEZPIECZEŃSTWO. Jeśli obiecują Ci szybkie rezultaty, to ty szybko... uciekaj. Za stosowanie niedozwolonych sztuczek w pozycjonowaniu Twoja strona może zupełnie zniknąc z wyników wyszukiwania na długo.
- Narzędzia i raporty - proś o narzędzia, dzięki którym będziesz widział rezultaty, proś o raporty, które pozwolą ci oceniać na bieżąco opłacalność prowadzonych działań.
- Pieniądze - wiadomo chcielibyśmy zapłacić jak najmniej, ale czy ty chciałbyś pracować za "miskę ryżu"? Chcesz żeby firma pozycjonująca dobrze pracowała, to trzeba godnie opłacić jej pracę - oczywiście najdroższe nie znaczy najlepsze, jak zwykle trzeba podejść do wynagrodzenia z głową. Zapytać ile z zaproponowanej ceny to koszty pracowników, a ile idzie na opłacenie działań pozycjonujących.
- Najlepsza współpraca długofalowa - zmiana firmy pozycjonującej co pół roku oznacza, że wybierając nie zastanowiłeś się nad przedstawionymi wczesniej 11 punktami. Tylko opracowanie wraz z firmą długofalowego planu działania i konsekwentne jego wdrażanie da wymierne efekty. Oczywiście część działań trzeba weryfikować w trakcie rwania współpracy i dostosowaywać do zmieniajacych sie algorytmów google, ale tylko taka współpraca ma sens.
Masz pytania? napisz: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
POWODZENIA